23 lutego 2011

zrobiło mi się 5

Pierwszy raz mi się zdarzyło - po prostu usiadłam i zrobiłam 5 sztuk :)
Tylko jedna naprawdę mi się podoba, ale ogólnie bardzo się cieszę z poprawienia średniej. Biorąc pod uwagę moje nieróbstwo w ostatnim czasie, wręcz wypadało radykalnie zwiększyć produkcję :)

Dziękuję za wszystkie komentarze, dobre słowa i troskę :*

Embossing i tusze.
 
 
 
 
 
 
 
 


 

15 lutego 2011

COŚ DLA DZIECI

Ehhh...nie mam jak, nie mam gdzie - cud, że cokolwiek udało mi się zrobić przez te długie miesiące. W zwiazku z ograniczonym dostępem do scrapkowych dóbr wszelakich, w ruch poszły: farbki, promarkery i cienkopis. Z ekstrawagancji: stempelki i trochę magicznych kłaczków, które posypane na klej, tworzą moherowe wdzianko kota. Wiele wskazuje na to, że moja sytuacja nieprędko się zmieni, więc poszukuję patentu na kartki bez użycia "przydasiów". Wiem, że inaczej niż dotychczas, toteż tym bardziej, wszelkie uwagi mile widziane :)))

Mam nadzieję, że nikt się na mnie nie pogniewał za milczenie. Czasem, życie wchodzi w zakręt tak znienacka, że ciężko nad wszystkim zapanować... Dziewczyny, dzięki za troskę i przepraszam, że pewnie większości z Was nie odpisałam. Myślami jednak zawsze wokół Was krążę :*


A oto i moje "dzieciowe" kartki. Przyznam szczerze, że jedną zrobiłam "na zapas" dla Synka, bo nigdy się nie wyrabiam na jego urodziny (albo nie ma czasu, albo weny) :)))