Nie miałam ostatnio warunków żeby wyciągać brudzące "brudasie", więc postanowiłam wykorzystać sprezentowaną mi przez CrafStyle maskę "serce Flora", w nieco inny sposób. Obrysowałam ją po prostu czarnym cienkopisem, a potem wypełniłam Promarkerami i białym żelopisem. Dodałam miłosny napis pokryty pudrem do embossingu i gotowe. Kartka wyszła skromniutka, ale za to wyjątkowo jak na mnie nie jest wypaćkana, więc się pochwalę :)
Pracę bardzo nieśmiało zgłaszam na wyzwanie:
STONOGI
Pozdrawiam :*
piękna
OdpowiedzUsuńJa również kocham się w maskach (nie cierpię tylko tych "twarzowych" ;) )... maska śliczna, nazwa nomen omen - idealna. A kartka w stylu simple - miałaś świetny pomysł!!
OdpowiedzUsuńProste a cudne! Dziekujemy za udzial w wyzwaniu w Stonogi.pl. pozdrawiam serdecznie. Sylwia
OdpowiedzUsuńCudna kartka :) Dziękujemy za udział w wyzwaniu Namaste :)
OdpowiedzUsuńfajnie :) dziekujemy za udzial w wyzwaniu namaste :)
OdpowiedzUsuńPiekna "kolorowanka" :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :*
OdpowiedzUsuń