16 września 2010

wakacje i po wakacjach...:(

Zdecydowanie wolę turecki klimat. Tęsknię do 40 stopni w cieniu i morza ciepłego jak zupa :) Wróciłam do naszej zimnicy i od razu się rozchorowałam. Dziecko trzyma ze mną i obecnie ma ze 39 stopni gorączki... Ehh...

Dusza nadal popija turecką herbatkę i gra w backgammona w jakiejś fajnej knajpce... :))) W związku z tym moja zdolność tworzenia jest mocno ograniczona...

Pokazuję co mi się udało zrobić -  żeby nie było, że już totalnie się lenię :)))

Ściskam i dziękuję za zaglądanie :*


Kartka urodzinowa dla Siostrzenicy:

Zawieszka do prezentu dla przyjaciółki Eki:

Trochę niedopracowana, bo robiona w biegu, tuż przed wyjazdem :)

6 komentarzy :

  1. Dyakuyu))))))))))!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaa, Katia :) You're welcome :))) Kisses :*

    OdpowiedzUsuń
  3. niesamowite karteluchy! :) kocham...! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawe wytworki. Od razu widać, że Twoje:) Świetne:)
    Wracaj myślami z tej Turcji i bierz się do roboty ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ach czekałam jak wrócisz :-) Karteczka dla siostrzenicy świetna bałaganiarsko - florensowska :-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. blady róż i ciemniejsze akcenty, dopieszczone i pozawijane, świetne prace :-))) witaj po wakacjach

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawione słowo, to bardzo motywuje :*