26 stycznia 2016

INSPIRACJA #2 - TĘCZOWO

Mgiełki, akwarelki - czyli to co lubię :) Polecam mgiełki wszystkim, którzy nie mieli jeszcze odwagi trochę się ubrudzić przy kartkowaniu :) Efekty ich użycia potrafią być bardzo nieprzewidywalne, co moim zdaniem jest zaletą. Gdy na przykład nie mamy pomysłu na pracę, niespodziewanie powstała plama może nam go podsunąć :) Pamiętajcie tylko by zbytnio nie rozmoczyć tekturowej wycinanki, jeśli używacie rzadkich farb wodnych. Ja przeważnie gruntuję tekturkę zanim zacznę mazać farbami (polecam gesso albo farbę akrylową). Dzięki temu tekturka nie chłonie wody i się nie rozwarstwia, a kolory wychodzą czystsze.




Do wykonania tej kartki wykorzystałam:

8 komentarzy :

  1. Kolory Cię kochają... To Twój sposób komunikacji, prawda? ;)
    Nie zapomniałam o obietnicy. Jest tak, że popsuł mi się laptop i dostałam Maca... a to oznacza kłopoty, bo one nie są chętne do współpracy. Jeszcze nie wiem jak odzyskać dane z dysku lapkowego nie mając kieszeni zewnętrznej (tzn. mam, ale na starsze modele dysków)... Jakoś to rozwiążę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, Kochana :* To chyba prawda z tą komunikacją :) Jestem przerażona sytuacją z laptopem! Mam nadzieję, że wszystko da się odzyskać. Trzymam za to kciuki. Mnie już oczy swędzą żeby w końcu przeczytać tę Twoją książkę!!! :) Buziaki <3

      Usuń
  2. Książka to za duże słowo :) Książeczka... nie tylko dla dzieci ;)
    Na książkę może kiedyś przyjdzie czas...? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może być nawet tyci książuniunia :)Nie mogę się doczekać. To nawet lepiej, bo strasznie chciałam spróbować zrobić ilustracje. Na początek wolę chudsze książki :D

      Usuń
  3. Kolejna rewelacyjna praca...zachwycona jestem!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawione słowo, to bardzo motywuje :*