21 stycznia 2010

CZEGO CHCIAŁY PTAKI...

Tydzień myślałam nad kartką urodzinową dla Taty. Nic nie przychodziło mi do głowy, aż wreszcie - olśnienie. Przecież w naszej rodzinie, składający życzenia, od lat wykorzystują nieśmiertelny tekst Babci: "Powiedziały mi ptaszyny, że dziś Twoje imieniny/urodziny". Oczywiście nie jesteśmy niedorozwinięci i traktujemy to żartobliwie (to tak dla wyjaśnienia, gdyby ktoś się teraz pukał w czoło)  ;) Postanowiłam przenieść te "kultowe" życzenia na papier. Myślę, że Tatko się uśmieje :)

Papier (jak zazwyczaj) zrobiłam sobie sama. Niestety nie nauczyłam się jeszcze używać tych gotowych, więc leżą i czekają na lepsze czasy.
Jasne tło jest stemplowane,  brązowe malowane tuszem i zdobione cienkopisem. Ptaszki również pomalowałam tuszem i ozdobiłam lakierem do paznokci oraz czarnymi "diamencikami". "Szwy" niestety oszukane ;)


11 komentarzy :

  1. Hej heeeeej :D Cudny blog! Karteczka przeurocza, podziwiałam już na forum :-) Brawo Florkaaaaa!

    OdpowiedzUsuń
  2. Sympatyczna karteczka z bardzo fajną historią w tle :-))) Nie wydaje mi się, żeby używanie gotowych papierów wymagało jakichś szczególnych umiejętności, ale samodzielne zrobienie - zdecydowanie tak, więc tym bardziej podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Florka, Twoje karteczki są rewelacyjne a papier samodzielnie robiony - bomba! Nie wspomnę już o fikającym nogami Rudolfie - jest suuuper. Masz dziewczyno pomysły :) A na liczniku jestem 44 :)

    OdpowiedzUsuń
  4. aleee swietna kartka!!!
    a papier... czapki z glow :)
    zrobienie swojego to jest dopiero wyzsza szkola jazdy! :) przy takiej inwencji- nie dziwna, ze "gotowce" leza w szafie :)
    pozdr

    OdpowiedzUsuń
  5. Skoro sama robisz taki papier, to wkrótce zaproszą Cię jako gościnną projektankę do wiadomych sklepów. Chapeau bas!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziewczyny, ale mnie podbudowałyście :) Bardzo, bardzo dziękuję.
    Oliviaen - Ty jesteś moim Mistrzuniem w dziedzinie łączenia papierzysk kupnych. Widać, że przychodzi Ci to z łatwością. Mam nadzieję, że i ja kiedyś będę tak robić z zamkniętymi oczami.
    Kochane, moich papierów nie uważam za fajniejsze. Robię je bo jakoś mi łatwiej coś z nimi połączyć. Kupne ni jak nie chcą mi do niczego pasować :) Ehhh... lata nauki przede mną.
    Skrzatko, Ty nie żartuj :))) Dziękuję Cijednak, za taki wypasiony komplement :)

    OdpowiedzUsuń
  7. kartka cudna,już o niej pisałam na fm...te ptaszki,kolorki,papierek -jesteś obdarzona mega-wyobraźnią i łatwością przenoszenia tejże na realne rzeczy-podziwiam!!!
    Firiana

    OdpowiedzUsuń
  8. jest po prostu CUDNA!!!!!!!!!!Jako adresat mogę śmiało stwierdzić, że wyobrażni ani intuicji nauczyć się nie da!!!! Opisujesz Świat bardzo podobie, choć w troszkę innym "języku"Ogromne dzięki!:)
    '

    OdpowiedzUsuń
  9. pomijając to, że kartka powalająco cudna, to Ty może pomyśl o projektowaniu papierów, bo wychodzą Ci tak rewelacyjnie, ze aż normalnie chamsko zazdroszczę :D

    bajjka

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawione słowo, to bardzo motywuje :*