Motylek przysiadł sobie na lekko podrasowanym (można też uznać, że lekko zepsutym ;)) "kupnym papierze" (kto mnie zna, ten wie, że bardzo rzadko ich używam) i dobiera się do pomalowanej akwarelkami cytryny. No tak, tak, cytryny raczej nie owocują wiosną - przymknijcie na to oko ;)
Przy okazji chciałam przypomnieć, że na blogu CraftStyle trwa wyzwanie "Wielkanoc po polsku" (do 24.03.2016). Rozpoczęłyśmy także nowy cykl pt."produkt miesiąca". W marcu jest to ramka Abelia. Swoje propozycje wykorzystania tekturki możecie podlinkowywać pod tym postem.
Kartkę nieśmiało zgłaszam na wyzwania:
Dlaczego nieśmiało? Zachwycająca praca! Cytrynka prawie wyskakuje z kartki, taka głębia. Bardzo dziękujemy za udział w wyzwaniu Filigranek :)
OdpowiedzUsuńTo ja bardzo dziękuję za miłe słowa :*
UsuńKartka jest niesamowita!!! Prosta..delikata...ale ma to COŚ! Ma coś co przyciąga do siebie i mozna na nią patrzeć i patrzeć i patrzeć...bez końca!Dziękuję za udział w Filigrankowym wyzwaniu!
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję :*
UsuńZgadzam się z powyższymi komentarzami :) Kartka minimalistyczna, ale i piękna. Dziękuję za udział w wyzwaniu Crafty Moly.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :)
UsuńZachwyciła mnie ta kartka... tak po prostu... :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Bardzo się cieszę :)
UsuńFantastyczna kartka! Dziękujemy za udział w wyzwaniu Crafty Moly!
OdpowiedzUsuń